W debacie publicznej dotyczącej zagadnień rodzicielstwa, rozwoju dzieci, psychologii i pedagogiki, popularne stało się ostatnio (przypisywane kulturom afrykańskim) przysłowie, które w tłumaczeniu na język polski brzmi: Potrzeba wioski, by wychować dziecko.[1] Owa afrykańska maksyma-zalecenie dobrze podsumowuje trwającą od jakiegoś czasu dyskusję o doświadczeniu rodzicielstwa w krajach cywilizacji zachodniej, w tym w Polsce. Nadal dominujący na Zachodzie kult indywidualizmu przeciwstawia się obecnemu w innych kulturach podejściu wspólnotowemu i prowokuje pytania, na które trudno znaleźć łatwe, czarno-białe odpowiedzi.


Wtorek 17 listopada 2020

W debacie publicznej obecna jest szeroka dyskusja o kondycji gospodarki w okresie pandemii. A jak radzą sobie podmioty ekonomii społecznej w czasie pandemii? Zapraszamy do dyskusji na przykładzie kawiarni CieKAWA w Gdańsku.


Nie ma takiej siły, boskiej i ludzkiej, która by mnie jako faceta powstrzymała przed wsparciem bliskiej kobiety w przerwaniu przez nią ciąży, gdyby go potrzebowała – żony, narzeczonej, matki, córki, siostry, wnuczki czy kochanki. To jest dość oczywista intuicja moralna i emocjonalna: facet wspiera kobietę wtedy, kiedy ona tego potrzebuje, poniekąd po to on jest.


Widok bezdomnego śpiącego na ławce nie zawsze wzbudza w nas akceptację. To, z jakich powodów na niej się znalazł w takiej roli nie ma dla nas w tej chwili znaczenia. A mogą to być powody, które i nas są stanie dopaść. Najlepiej wiedzą o tym ci, którzy systematycznie, wytrwale, mimo porażek i także nieprzyjemności opiekują się takimi osobami, którym powinęła się noga i znaleźli się na tzw. społecznym marginesie, albo „za burtą”. Są to z jednej strony tzw. streetworkerzy – pracujący z ludźmi, którzy żyją „na ulicy”. Z drugiej strony ci, którzy starają się zapobiegać temu, aby osoby zagrożone społeczną klęską i wykluczeniem nie wpadły w nie.


Szanowne Koleżanki i Koledzy,

Przyjechałam ze Sztumu, gdzie działam na rzecz praw kobiet, osób LGBT+ oraz ekologii w mieście. Od 20 lat jestem instruktorką harcerską zajmującą się kształceniem i edukacją. Chciałabym się z Wami podzielić moją perspektywą na „miasto równych szans”, z własnego doświadczenia w Sztumie i powiecie.


Drugie webinarium Kongresu Ruchów Miejskich miało miejsce 13 maja br. i było poświęcone koncepcji i funkcjonowaniu JADŁODZIELNI. Jadłodzielnie to miejsca, gdzie można podzielić się jedzeniem.


Webinarium „wspólnotowe” Kongresu Ruchów Miejskich w naszym cyklu „Demokracja miejska w czasach pandemii” odbyło się we wtorek, 26 maja br. (wtorki to obecnie stały termin naszych webinariów). Przygotował je i poprowadził Radek Puśko, aktywista miejski z Białegostoku.


O wyzwaniach przyszłości rozmawiali 29 lutego 2020 w Europejskim Centrum Solidarności Gdańsku aktywiści ruchów miejskich z całej Polski, w ramach spotkania “30 lat samorządu”. Na pierwszy plan wysunęły się kwestie kryzysu klimatycznego, upartyjnienia samorządu, stawianie potrzeb biznesu ponad potrzebami lokalnych społeczności oraz brak dbałości o ekologiczny rozwój miast. Omówiono sposoby sprostania tym wyzwaniom poprzez odejście od podziału „MY” – mieszkańcy, i „ONI”— władza. Ruchy miejskie stawiają na wartości, budowanie zaufania, czułości, solidarności miast i solidarności mieszkańców. Ogłoszono też rozwinięcie działań KRMu „Miasto Równych Szans”.


W tym roku obchodzimy 30. rocznicę uchwalenia ustawy o samorządzie gminnym. Z tej okazji w sobotę, 29 lutego 2020 w Gdańsku, Kongres Ruchów Miejskich (KRM) organizuje spotkanie regionalne Federacji KRM, zrzeszającej ruchy miejskie z całej Polski. Tematem jest doświadczenie samorządności.


Jubileusz* powołania samorządu w Polsce to rocznica doniosła, godna uwagi i uczczenia. Powstanie samorządu terytorialnego doprowadziło do przełomu w funkcjonowaniu lokalnych społeczności i z czasem umożliwiło wytworzenie nowej jakości wspólnego życia w miastach i gminach.


Choć od początków transformacji '89 roku minęło już 30 lat, wciąż borykamy się z sytuacją polegającą na tym, że urzędy i instytucje samorządowe w Polsce tworzą świat nierówności. Często nieświadomie, jakby wbrew deklaracjom o budowaniu wspólnoty, z poszanowaniem różnorodności wszystkich mieszkanek i mieszkańców. I choć w polskich miastach jest wiele projektów i programów wyrównujących szanse, realizowane są one w rozproszonej formie.  Dlatego na pochwałę zasługują te samorządy, które podejmują próbę scalenia  polityk miejskich w spójną strategię równych szans.



Copyright © 2020 KRM | Strony internetowe Trojka Design